środa, 21 września 2016

Randka z mężem

   Jeśli chodzi o noszenie spódnic to kobiety dzielą się na dwie kategorie. Jedne chodzą w nich cały czas, inne ich w ogóle nie zakładają. Tych pierwszych jest zdecydowanie mniej.  Po za nielicznymi wyjątkami, kobiety z mojego otoczenia nie chodzą na co dzień w spódnicach, ani w sukienkach. Nawet podczas upałów częściej wybierają spodenki, lub cieńsze spodnie. Sukienki zakładane są jedynie na wesela i tym podobne imprezy. Sama rzadko sięgam po te części garderoby. Sukienkę zakładam raczej po domu podczas upałów, a w spódnicach to już kompletnie nie chodzę. Wynika to zapewne z wygody, praktyczności i tego w jaki sposób czujemy się w danym stroju. Mam może z dziesięć spódnic i po za jedną, którą czasem ubieram, reszta to jakiś przypadkowy zakup. Wydaje nam się, że to w jaki sposób czujemy się w danym stroju, w ten sam sposób postrzegane jest przez innych. W długiej spódnicy czuję się jak czarownica, w krótkiej jak kobieta lekkich obyczajów, a w długości do kolan jak starsza pani;). Może nie znalazłam jeszcze odpowiedniego kroju, chociaż w sumie wcale go nie szukam. Do pracy nie chodzę w spódnicach czy sukienkach, bo czuła bym się za bardzo wystrojona. Może zakładałabym, gdybym pracowała typowo w biurze przy komputerze. Jest jednak taka okazja, kiedy chce wyglądać naprawdę kobieco. I spódnica czy sukienka najlepiej się tu sprawdzą. To wyjście na kolacje z mężem. Od narodzin dziecka nie mamy zbyt wiele możliwości żeby wieczorem wyjść razem, więc jeśli już się przydarzy taka sposobność, to trzeba się postarać. Poniżej przedstawie kilka stylizacji które będą pasowały na taką okazję.




1. Sweter GAP 189 zł
3. Torebka Valentino 249 zł
4. Buty Lipsy 319 zł 


1. Spódnica Zara 119 zł
2. Bluzka Benetton 199 zł
3. Sandały Missguided 167,20 zł


1. Sukienka Morgan 329 zł
2. Sandały Steve Madden 279,95 zł

5 komentarzy:

  1. Uzależniłam się od Twego bloga. Po kilku dniach od ostatniego wpisu, zaglądam tu kilka razy dziennie! Ja na Twoim miejscu starałabym się go wypromować. Fajny blog. Treściwy. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam, nie będę oryginalna - mam na myśli - poprzedniczkę i proszę o częstsze wpisy. Zaglądam codziennie z nadzieją na nowy.
    Bardzo fajnie piszesz.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny blog.Też często tutaj zaglądam:-)

    OdpowiedzUsuń