sobota, 29 października 2016

Najlepsze kolory spodni

   Z czarnymi spodniami i ciemnymi jeansami jesteśmy w stanie stworzyć większość stylizacji. My kobiety lubimy jednak zmiany. Jeśli zastanawiamy się nad innymi kolorami spodni, to najbardziej uniwersalne będą białe, szare, oliwkowe i jasny jeans.

Białe spodnie najlepiej sprawdzą się latem. Do czego będą pasować? Świetnie sprawdzą się w stylu marynarskim w zestawieniu z granatem i czerwienią. Dobrze będą wyglądać z pastelami i czarnym kolorem. Nie łączyła bym ich z intensywnymi, neonowymi kolorami różem, żółtym i pomarańczowym. Jesienią i zimą dobrze prezentują się z naturalnymi kolorami beżowym, khaki i odcieniami brązu.



Szare spodnie- dobrze wyglądają i te bardzo jasne i te grafitowe. Podobnie jak białe, świetnie sprawdzą się latem i wiosną. Nie brudzą się tak szybko jak białe. Nie są jednak tak uniwersalne w doborze kolorów. Kiepsko komponują się z granatowym. Najlepiej pasują do białego, czarnego, błękitnego i jasnego różu.



Spodnie oliwkowe - nie jasno, ciemno zielone czy zgniła zieleń. Jeśli zdecydujesz się na spodnie w kolorze zielonym to postaw na odcień oliwki. Będą najbardziej uniwersalne ze wszystkich odcieni zieleni. Mam dwie pary spodni w kolorze ciemno zielonym. Jednych właśnie się pozbyłam a drugie przez ostatni rok może miałam raz na sobie. Oliwkowe spodnie będą pasować do białego, czarnego, szarego, jasnego różu i granatowego.



Jasne jeansy - teoretycznie pasują do wszystkiego. Nie są jednak tak uniwersalne jak ciemne. Należy pamiętać, aby do jasnych jeansów, które wyglądają na lekko sprane zakładać ubrania w bardzo dobrym stanie. Jeśli założymy jasne jeansy i delikatnie wyblakły czy zmechacony sweter będziemy wyglądać niechlujnie, co przy ciemnych jeansach mogło by być niezauważone.



Nie polecam kupowania spodni w kolorze:
- czerwonym - swoje miałam może dwa razy na sobie, są mało uniwersalne, będą pasowały jedynie do kilku rzeczy z szafy,
-w kolorze skóry - zwłaszcza mocno dopasowanych, jeśli nie chcemy wyglądać jak byśmy wyszły nago,
- jasno zielonych, błękitnych,  żółtych, pomarańczowych, bo ciężko je z czymś zestawić,
- a po za tym fioletowych i brązowych.

Warto zainwestować trochę więcej pieniędzy w spodnie, które zakłada się najczęściej a wiec ciemne jeansy i czarne. Natomiast spodnie w innych kolorach, w których tak często nie chodzimy spokojnie można kupić w sieciówkach. Szare jeansy kupiłam w h&m mają trzy lata, kosztowały może 50 zł i nadal świetnie się trzymają.


1. Jesienna Oferta  Image Banner 750 x 200

środa, 26 października 2016

Moje ulubione marki

   Z dystansem podchodzę do nowości. Jeśli już znajdę markę, która spełnia moje oczekiwania co do jakości, to się jej trzymam. Dlatego mam tylko kilka ulubionych sklepów. Jeśli chcę coś kupić, to zawsze najpierw przeglądam ich ofertę. Dopiero kiedy nic nie znajdę, szukam w innych sklepach. Co i gdzie kupuję:



Benetton - swetry
GAP - koszulki, bluzy
Abercrombie & Fitch - bluzy, koszulki
F&F - piżamy
H&M - okrycia wierzchnie, spodnie, ubrania na lato
Zara - okrycia wierzchnie, dodatki, spodnie
Massimo Dutti - marynarki, okrycia wierzchnie, bluzki
Reserved - dodatki i bielizna
Cubus - szaliki
Badura, Prima Moda, Pier One - buty
Stradivarius - okrycia wierzchnie
Top Secret - sukienki, swetry
Tommy Hilfiger - buty
A po za tym:
Anna Field, Even&Odd, Top Shop, New Look, River Island, Only.


1. Jesienna Oferta  Image Banner 750 x 200

sobota, 22 października 2016

O jeden kolczyk za dużo

  W przypadku zakupu biżuterii warto kierować się zasadą taką, jak w przypadku butów. Buty kupujemy w sklepie obuwniczym, a biżuterię w salonie jubilerskim. I tak jak w przypadku butów najdłużej posłużą nam skórzane, tak w przypadku biżuterii najlepsza będzie z naturalnych kruszców czyli złoto, srebro, platyna i z naturalnych kamieni. Dobrą praktyką jest kupowanie biżuterii w małych prywatnych salonach jubilerskich a nie w sieciówkach typu Apart. Za identyczną biżuterię zapłacimy znacznie mniej, ponieważ nie płacimy za tzw. "metkę". Niektórzy założą złoty zegarek, plastikowe i srebrne bransoletki, dziesięć pierścionków i nie wyglądają przesadnie. Jeśli jednak nie czujesz się pewnie w mieszaniu biżuterii, postaw na jeden kruszec. Ja najczęściej wybieram złoto. Jeśli już założę jakiś łańcuszek i kolczyki to chodzę w nich na okrągło przez parę miesięcy. Do tego codziennie zakładam pierścionek, obrączkę i zegarek. Kiedyś lubiłam przeglądać stoiska z biżuterią w sieciówkach typu H&M, Reserved czy Orsay, teraz omijam te miejsca szerokim łukiem. Jeszcze do niedawna moja biżuteria zajmowała całą szafkę. Co się w niej znajdowało? Dziesięć zegarków z czego połowa nie działała, albo była w dziwnych kolorach, kształtach itp., plastikowa biżuteria typu szerokie bransoletki, długie korale, sztuczna biżuteria, duże wisiory. A tylko kilka sztuk biżuterii, którą tak naprawdę zakładałam. Do tego trzymałam wszystko w osobnych pudełeczkach. Znalezienie czegoś graniczyło z cudem a o części biżuterii całkiem zapominałam. Niby wszystko było ładnie poukładane, ale kompletnie nie funkcjonalne. Jak wiec uporządkować swoją biżuterię? Ja wzięłam duży worek i wszystkie osobliwe zegarki, plastikową i sztuczną biżuterię, duże wisiory i korale wrzuciłam do kosza wraz ze wszystkimi małymi pudełeczkami (jeśli nie chcesz wyrzucać zawsze możesz komuś oddać lub sprzedać). Co mi zostało? Sama złota i srebrna biżuteria, czyli taka w której chodzę na co dzień. Kolejnym krokiem jest segregacja. Biżuterię tego samego typu trzymaj razem. Wtedy wybierając np. łańcuszek żadnego nie pominiesz. Wszystkie kolczyki możemy trzymać nabite na jedną większą gąbeczkę. Łańcuszki i bransoletki trzymane na gąbeczce nie poplątają się. Wystarczy płaską gąbeczkę ponacinać z dwóch stron i owinąć w koło łańcuszki. Po pół roku proponuję zrobić kolejny remanent w biżuterii, bo za pierwszym razem zazwyczaj nie wyrzucimy wszystkiego.


1. Jesienna Oferta  Image Banner 750 x 200

wtorek, 18 października 2016

Jak oswoić panterkę




   Myśląc panterka mam przed oczami Peggy ze "Świata według Bundych". Jeśli nie chcemy wyglądać podobnie, decydując się na ten odważny print, pamiętajmy o kilku zasadach. Podstawa to zachowanie umiaru, czyli jeśli już to tylko jedna rzecz z tym motywem. Nawet bluzka w panterkę może wyglądać stylowo jeśli będzie w prostym fasonie, a reszta w stonowanych barwach. Dodatek z tym motywem w postaci butów, chustki, paska, torebki czy okularów może być ciekawym urozmaiceniem najprostszego zestawu typu biała koszula i czarne spodnie. Wzory zwierzęce jak żadne inne potrafią podkreślić słabą jakość rzeczy. Jeśli nie chcemy więc przypominać Peggy Bundy to zadbajmy, aby wybrany dodatek był dobrej jakości.


1. Bluza Tom Tailor Denim 169 zł
2. Apaszka Guess 129 zł 
3. Apaszka Guess 149 zł
4. Torebka  L.Credi 299 zł
5. Pasek Hilfiger Denim 169 zł
6. Pasek Vanzetti 64,35 zł
7. Baleriny Pretty Ballerines 399,50
8. Baleriny Evans 149 zł
9. Torebka Polo Ralh Lauren 1469 zł
10. Koszula Michael Kors 739 zł  

1. Jesienna Oferta  Image Banner 750 x 200

sobota, 15 października 2016

Sztyblety i botki


  Jeśli miałabym wybrać jedną parę butów na całą jesień to byłyby to zdecydowanie botki na płaskim obcasie. Najbardziej uniwersalne są te w kolorze ciemno brązowym (nie brudzą się tak szybko jak czarne). Bardzo podobają mi się zamszowe, jednak kiedy pada lepiej sprawdzają się skórzane. O czym należy pamiętać zakładając takie obuwie? Najlepiej dobierać spodnie o zwężonych nogawkach, tak żeby nie zwijały się na bucie. Jeśli zdecydujemy się na spodnie typu boyfriend to podwińmy je, aby powstała przerwa między butem a spodniami (tak jak na pierwszym zdjęciu). Do spódnic i sukienek zdecydowanie lepsze są botki na obcasie. Chociaż sztyblety czy płaskie botki też można założyć.





1. Spodnie Topshop, 2. Marynarka Selected Femme, 3. Sweter Next, 4. Torebka Ted Baker, 5. Botki Tamaris.


1. Spodnie GAP, 2. Sweter Benetton, 3. Botki Zign, 4. Torebka Zara, 5. Szalik Cubus


1. Spodnie Top Shop, 2. Koszula TWINTIP, 3. Kamizelka Zara, 4. Sztyblety Pier One
5. Kapelusz ONLY


1. Jesienna Oferta  Image Banner 750 x 200

wtorek, 11 października 2016

Mała czarna

   We wszystkich poradnikach dotyczących mody można znaleźć informację, że w każdej szafie powinna być mała czarna. Wystarczy dobrać odpowiednie dodatki i sprawdzi się w każdej sytuacji. Niby tak, ale znalezienie tak uniwersalnego modelu graniczy z cudem. Zawsze mam tak, że jak dokładnie wiem jak coś ma wyglądać to w żadnym sklepie nie mogę tego znaleźć. Producenci nie potrafią czytać w moich myślach;) Jak chciała bym żeby wyglądała idealna mała czarna, odpowiednia na każdą okazję?

Długość - około 5 cm przed kolano. Będzie ją można założyć do pracy. Czy wy też zauważyłyście, że większość sukienek sprzedawanych w sklepach są długości ledwo zakrywającej bieliznę? Nie mam problemu z zakładaniem krótkich sukienek, ale dużo praktyczniejsza jest długość midi.
Rękaw - 3/4 ewentualnie krótki. Z rękawem 3/4 jest o tyle dobrze, że nie trzeba zakładać nic na wierzch, sama sukienka robi całą stylizację. 
Krój - odcięta w pasie, lekko rozkloszowana. Ciężko znaleźć sukienkę odcięta faktycznie w pasie, większość to odcięcie ma przesunięte jakieś 5 cm wyżej. Nie wiem czemu ma to służyć. Jak dla mnie wygląda jak by ktoś ubrał sukienkę "po młodszej siostrze". 
Materiał - nie ma to być typowo sportowa dresówka, ale też nie bardzo elegancka tafta czy satyna. Najlepsze było by coś pośrodku, dobrej jakości bawełna, modal czy wiskoza.

Szukam w ofercie sklepów i co znajduję? Wszystkie za krótkie, na cienkich ramiączkach, zbyt strojne, nadające się jedynie na sylwestra lub inna imprezę, albo typowo codzienne, których z kolei na imprezę ubrać się nie da. Skoro mam tak ściśle określone jak chciałabym, żeby wyglądała moja wymarzona mała czarna to najprościej było by ją uszyć. Niestety nie znam żadnego dobrego krawca. U mnie w mieście są dwa zakłady, ale raczej szyją firanki, a nie ubrania. A nawet na skrócenie spodni czeka się parę tygodni. Zdecydowanie brakuje dobrych krawców! Poniżej przedstawię stylizację z prawie idealną małą czarną.


1. Płaszcz Anna Field, 2. Sukienka Top Secret, 3. Rajstopy Calzedonia, 4. Czółenka Wojas, 5. Kopertówka Valentino 



 1. Kurtka jeansowa H&M, 2. Sukienka Ralph Lauren, 3. Rajstopy Calzedonia, 4. Buty sportowe Desigual




1. Marynarka Esprit, 2. Sukienka Zara, 3. Rajstopy Calzedonia, 4. Buty River Island
5. Szalik Cubus







sobota, 8 października 2016

Amerykańska jakość

   Chodziłam na korepetycje do amerykanki, która mieszka w Polsce. Ani nie miała perfekcyjnego makijażu (nie wiem czy w ogóle się malowała) ani idealnie ułożonych włosów (zazwyczaj wyglądały jak by ich nawet nie uczesała) a i tak wyglądała jak milion dolarów. Z czego to wynikało? Niewątpliwie z "amerykańskiej pewności siebie", ale też świetnej jakości ubrań które nosiła. Wybierała głównie rodzime marki takie jak Tommy Hilfiger, GAP, Abercrombie&Fitch, Old Navy, Aeropostale czy J.Crew. W porównaniu do zarobków w USA, ubrania te są podobne cenowo do tych, które można znaleźć w Zarze czy H&M, jednak ich jakość jest znacznie lepsza. Zwróćcie uwagę na skład, przykładowo bluzki z GAPa produkowane są z bawełny, modalu, wiskozy z dodatkiem jedwabiu, a swetry z wełny i alpaki Moja szara bluza z Abercrombie ma już parę lat i nadal świetnie wygląda a czarna koszulka z GAPa należy do moich ulubionych. Szkoda, że w Polsce mamy tak mały dostęp do ubrań amerykańskich firm! Ubrania marki Tommy Hilfiger można znaleźć w większych galeriach, ale są to raczej pojedyncze sztuki a nie cala kolekcja. Niedawno Zalando powiększyło swoją ofertę o marki Abercrombie&Fitch i Hollister, można tam również kupić ubrania z firmy Tommy Hilfiger i GAP. Ubrania pozostałych marek ciężko kupić w Polsce. Można znaleźć pojedyncze sztuki na allegro (ale ich cena jest zawyżona) albo spróbować zamówić na oficjalnej stronie sklepu (jednak wysyłka jest bardzo droga). Poniżej przedstawię trzy stylizacje z ubraniami z popularnych, amerykańskich firm.

1. Sweter, Jeansy Abercrombie&Fitch 
2. Kardigan podobny tutaj


1. Jeansy, T-Shirt, Kardigan GAP


1. Bluza, Spodnie, T-shirt, Botki Polo Ralph Lauren

1. Jesienna Oferta  Image Banner 750 x 200

środa, 5 października 2016

Wyjście ze znajomymi

   Ciąża, narodziny dziecka lub zwyczajnie brak okazji. Jeśli już wychodzisz to raczej do znajomych, na imprezy rodzinne, kina czy restauracji. Aż w końcu nadchodzi ten dzień i szykuję Ci się wyjście do klubu;). I tu pojawia się problem, co na siebie założyć? Czasy kiedy ubierało się jeansy, adidasy, bluzkę na ramiączkach i wyglądało się super już dawno minęły. Więc co ubrać, żeby nie wyglądać jak byś na siłę próbowała udawać piętnastolatkę albo w drugą stronę, jak pani z biura? Postaw na czarny kolor, na taką okazję najlepiej się sprawdzi. Mogą to być czarne rurki i bluzka z lejącego materiału lub czarna bluzka i jeansy z przetarciami. Na nogi załóż baleriny lub botki a na wierzch ramoneskę. Ostatecznie możesz założyć małą czarną, ale do niej niektóre botki mogą wyglądać zbyt masywnie, wiec lepsze będą zamszowe kozaki za kolano lub białe adidasy. Jeśli zastanawiasz się z jakim rękawem założyć bluzkę, wybierz rękaw 3/4, bo nie będziesz mieć problemu co na nią założyć, wystarczy ramoneska (w bluzce na cienkich ramiączkach i ramonesce może być za zimno). Jeśli planujesz tańczyć (albo nawet nie planujesz) to nie bierz torebki do ręki, tylko małą na pasku. Świetnym dodatkiem, który podkręci stylizacje jest, tak modny w tym sezonie choker, ale jeśli się na niego zdecydujesz, to dobierz prostą bluzkę. Zrób mocniejszy makijaż, ułóż włosy i jesteś gotowa! 
1. Czarny total look. Czarne rurki, baleriny lub botki, do tego czarna lejąca koszula (ewentualnie biała lub w biało - czarne pasy). Świetnie sprawdzi się też bluzka z rękawem 3/4, z wiązaniem na dekolcie lub z wycięciami na ramionach. Na wierzch ramoneska.



2. Bawełniana sukienka z długim rękawem w kolorze czarnym a dla odważniejszych beżowa. Do tego zamszowe kozaki za kolano lub adidasy.