niedziela, 4 grudnia 2016

Jak wybrać się do pracy w 40 minut

   Zaczynam pracę o 6. Około 5:20 muszę wyjechać z domu. Żeby nie wstawać o 4 rano moje poranne wybieranie musi być dobrze zorganizowane. Wstaje o 4:40. Nigdy nie nastawiam drzemki, przez co wiem, że muszę od razu wstać. Idę do kuchni jem śniadanie i przegotowuję drugie śniadanie do pracy. Około godz. 5 idę do łazienki, włączam prostownicę w między czasie myje się, następnie robię makijaż. Później ubieram się i układam włosy. Mam to szczęście, że mogę umyć włosy wieczorem i na drugi dzień nie wyglądają tragicznie. W innym przypadku trzeba doliczyć rano pół godziny na mycie i suszenie włosów.  Przed wyjściem zakładam biżuterię, płaszcz, buty i wychodzę. 
W czym tkwi sekret szybkiego wybierania się? Należy raz ustalić kolejność wykonywanych czynności a później trzymać się jej. Wtedy nawet jak będziemy mocno zaspani o niczym nie zapomnimy, a wybieranie się będzie szło nam sprawnie.

Zasady, których trzeba przestrzegać aby szybko się wybrać:
nie włączaj drzemki, tylko od razu wstań po pierwszym dźwięku budzika,
nie przeglądaj rano internetu,
przygotuj sobie wieczorem ubrania,
trzymaj się ustalonej kolejności wykonywanych czynności,
trzymaj zawsze w jednym miejscu klucze i tym podobne rzeczy, żeby nie tracić rano czasu na ich szukanie.


1. Jesienna Oferta  Image Banner 750 x 200

3 komentarze:

  1. Nie sprawdzać Internetu - to chyba najważniejsze!
    Ja sie wyrabiam w 25 minut ale nie szykuję śniadania no i nie układam włosów (na szczęście układają się same.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 25 minut to na prawdę świetny czas!Pozdrawiam.

      Usuń
  2. Ojej pobudka o 4.40 to masakra! ja o 6.15 wstaję prawie z płaczem i narzekam że muszę wstać w środku nocy 😉
    Przyznaję rację: trzeba trzymać się swojego schematu, to bardzo pomaga 👍

    OdpowiedzUsuń