piątek, 13 stycznia 2017

Kupujemy zegarek

   Zegarek to ten element biżuterii, który noszę  najchętniej. Nie ma tu jakiejś filozofii, lubię po prostu wiedzieć która jest godzina. O ile w przypadku innych dodatków potrafię być obiektywna, tak zegarki ( z małymi wyjątkami) podobają mi się wszystkie. Jakiego zegarka  nie kupiłabym?
- z dziecinnym motywem (w kropeczki, kwiatuszki, motylki, postaci z bajek itp.)
- w mało uniwersalnym kolorze typu żółty, fioletowy, czerwony itp. (nawet jeśli byłby najpiękniejszy, nie mogłabym założyć go codziennie do każdej stylizacji)
- najbardziej popularnego (bo moda zmienia się szybciej niż ja zmieniam zegarek na nowy, a to co jest tak modne teraz za rok staję się tandetne).



Jakie są obecnie trendy w zegarkach? Od dłuższego czasu pierwsze miejsce wśród najpopularniejszych zegarków zajmuje Daniel Wellington. Przyznam szczerze, że sama planowałam zakup zegarka tej firmy, ale po przymierzeniu w sklepie przestał mi się podobać. Swoją drogą zapraszam do przeczytania artykułu, o tym dlaczego ten zegarek zyskał tak ogromną popularność (tutaj). Kolejny trend, który można zauważyć na instagramie to zegarki z tarczą w kolorze marmuru marki Cluse.



A czy znacie zasady dotyczące doboru zegarka do garderoby? Na co dzień pewnie nam się nie przydadzą, ale jeśli już będziemy w towarzystwie gdzie zegarek świadczy o statusie społecznym to warto być świadomym czy nie popełniamy zegarkowego faux pas;) Istnieją dwie podstawowe zasady doboru zegarka. Pierwsza dotyczy koloru paska, druga koperty. Pasek zegarka powinien być w tym samym kolorze co pozostałe skórzane dodatki garderoby (pasek, buty, torebka). Natomiast koperta zegarka powinna być w tym samym kolorze co metalowe elementy garderoby (biżuteria, sprzączka paska).

Poniżej przedstawię zegarki, które są bardzo klasyczne i będą nam pasowały do wielu stylizacji.



niedziela, 8 stycznia 2017

Arktyczne warunki

   Czy u was też jest tak zimno? Rano mój termometr wskazywał -23°C. Walczyłam długo, ale w końcu i mnie dopadło choróbstwo. Mały plusik jest taki, że nie będę musiała przez najbliższy tydzień wychodzić z domu na ten okropny mróz. Niestety na nie wychodzenie z pod kołdry nie mogę sobie pozwolić (wszyscy rodzice małych skarbów coś o tym wiedzą). A mój "współczujący" mąż "pociesza" mnie sloganem z reklamy "mamy nie chorują". Dla tych, którzy jednak będę musieli pójść jutro do pracy przygotowałam trzy ciepłe stylizacje.


1. Sweter Benetton, 2. Spodnie Top Shop, 3. Kamizelka Bershka, 4. Botki Office.


1. Koszula Only, 2. Sweter H&M, 3. Kozaki MTNG.


1. Koszula GAP, 2. Sweter H&M, 3. Jeansy Lee, 4. Buty Emu.